Zgodnie z prawem po wyborach rząd podaje się do dymisji, a wraz z nim przedstawiciele rządu w terenie, czyli wojewodowie i ich zastępcy. Faktycznie jednak, do czasu powołania nowego rządu, urzędy wojewódzkie pozostają pod dotychczasowym zarządem obecnych szefów.
- Jeśli decyzją wyborców obejmę mandat poselski, to po ogłoszeniu tego przez Państwową Komisję Wyborczą, muszę złożyć rezygnację - powiedziała Violetta Porowska w "Loży Radiowej". - Dzisiaj jestem ostatni dzień w pracy, być może jeszcze dwa tygodnie po wyborach. I tyle. Cztery lata minęły, jak w mgnieniu oka - mówi gość Radia Opole.
- Gdy 4 lata temu zostawałam wicewojewodą to za cel postawiłam sobie to, by mieć bliski kontakt z ludźmi - dodała Porowska. - Wyjść poza procedury, wyjść trochę poza decyzje administracyjne. Być urzędnikiem, bo wojewoda i wicewojewoda to są organy państwowe, ale jednocześnie trochę patrzeć przez pryzmat ludzki. Mam nadzieję, że mi się to udało.
Violetta Porowska jest liderką opolskiej listy Prawa i Sprawiedliwości.