- Pacjenci nie mogą być zakładnikami kampanii wyborczej. Zrobimy wszystko, żeby uratować SOR w szpitalu przy ul. Katowickiej - mówi Rober Bryk, dyrektor opolskiego oddziału NFZ, odnosząc się do zamieszania wokół możliwej likwidacji szpitalnego oddziału ratunkowego w Szpitalu Wojewódzkim w Opolu.
- Nie chcemy się wikłać w żadną niezręczną sytuację. Myślę, że do końca roku udam nam się spotkać ze wszystkimi starostami. Naprawdę nie chowamy głowy w piasek, jesteśmy otwarci. Myślę, że poradzimy sobie z tymi problemami, które na chwilę obecną zostały uwidocznione w przestrzeni publicznej m.in. ze szpitalnymi oddziałami ratunkowymi - mówi Robert Bryk.
Dyrektor Bryk zapewnia, że tematem SOR-u w szpitalu wojewódzkim NFZ chce zająć się po wyborach. - Jesteśmy umówieni na przyszły tydzień z dyrekcją szpitala przy ul. Katowickiej i liczymy, że w porozumieniu z innymi placówkami medycznymi ten problem uda się rozwiązać - dodaje. - Jesteśmy ostatni, którzy chcieliby doprowadzić do tego, aby dostęp do świadczeń w ramach SOR-ów był minimalizowany czy zmniejszany. Chyba się nie zdarzyła jeszcze taka sytuacja, żeby z dyrektorami szpitali nie udało się znaleźć porozumienia.
Przypomnijmy, od 1 lutego 2020 roku Szpital Wojewódzki w Opolu zlikwiduje Szpitalny Oddział Ratunkowy. Decyzję podjęto po wprowadzeniu nowych kryteriów przez ministra zdrowia.