Kandydat na posła z ramienia Prawa i Sprawiedliwości zapewnia, że będzie dążył do budowy cukrowni pod flagą Krajowej Spółki Cukrowniczej. Jego zdaniem, w tej chwili opolscy rolnicy muszą oddawać buraki cukrowe tylko do spółki Sudzucker, dlatego otrzymują mniej za towar.
- Ta spółka wykorzystuje na rynku pozycje monopolisty, ponieważ wiedzą, że opolski rolnik nie może dostarczać swoich buraków do innej części Polski. Więc ma wybór, albo zasieje buraki, albo nie - tłumaczy realia na rynku cukru Tomasz Ognisty, który jako przykład dobrej współpracy na linii rolnik - cukrownia podaje cukrownie KSC na wschodzie Polski. - Trzeba przyznać, że polski kapitał płaci dużo lepsze pieniądze niż koncern Sudzucker.
Na nasze pytanie, czy nie lepiej zmienić prawo, niż budować nową fabrykę, odpowiedział - Chciałbym tak zrobić, tylko logistycznie jest to niemożliwe, ponieważ najbliższa cukrownia KSC jest kilkadziesiąt kilometrów za Łodzią. Ponadto nie ma zgody rolników z Solidarności Indywidualnej, by opolscy rolnicy sponsorowali niemieckich rolników, którzy są właścicielami koncernu Sudzucker
Jego zdaniem, nowa państwowa cukrownia miałaby kosztować około 1,5 mld złotych.