Sprawa sprzedaży ośrodka rehabilitacji w Suchym Borze trafi do prokuratury. Janusz Kowalski, kandydat PiS do Sejmu, zapowiedział dziś, że w poniedziałek złoży wniosek o zbadanie tej transakcji. Kowalski ustalił, że obiekt w Suchym Borze co najmniej od kwietnia tego roku jest wystawiony przez nowego właściciela na sprzedaż.
Dziennikarzom udostępnił także link internetowy, na którym znajduje się oferta sprzedaży obiektu za prawie 2 mln złotych. A przypomnijmy, ośrodek sprzedano za 850 tys. złotych.
- Roman Kolek, wicemarszałek województwa odpowiedzialny za kwestie zdrowotne, nie ujawnił dokumentów w tej sprawie i żądam, by podał się do dymisji - mówi Janusz Kowalski, kandydat PiS do Sejmu. - Aktualnie ta nieruchomość jest od co najmniej kwietnia 2019 roku, a więc niecałe 10 miesięcy od zakończenia transakcji sprzedaży ośrodka rehabilitacji w Suchym Borze, wystawiona przez nowego właściciela na sprzedaż. Oznacza to, że wszystkie informacje od Romana Kolka, wicemarszałka odpowiedzialnego za służbę zdrowia, o tym, że ma być kontynuowana działalność rehabilitacyjna, po prostu są kłamstwem i nieprawdą - mówi Kowalski.
- To nieprawda, że nie można było zagwarantować prawnie zagospodarowania ośrodka pod działalność leczniczą w przyszłości - mówi Janusz Kowalski. - Jest co najmniej 6 sposobów na to. Można było zawrzeć umowę z odszkodowaniem, karami umownymi, albo umowę z prawem odkupu. Dzisiaj mieszkańcy Opolszczyzny trafią w prywatne ręce, nie będzie tam działalności rehabilitacyjnej i leczniczej, a firma, który kupiła ośrodek w przyszłym roku, jeszcze próbuje go przekształcić w deweloperkę – dodaje Kowalski.
Roman Kolek (MN), wicemarszałek województwa i jednocześnie kandydat na senatora, w rozmowie z Radiem Opole powiedział, że w tej sprawie nie ma nic do ukrycia i że szczegóły na temat transakcji sprzedaży były podawane na ostatniej konferencji prasowej wspólnie z Markiem Drobikiem, prezesem Stobrawskiego Centrum Medycznego. - Myślę, że odpowiedź pana Drobika wszystkich usatysfakcjonuje, a jeżeli pan Janusz mówi, że zwróci się do prokuratury... Każdy ma prawo. Jeśli ma choć cień podejrzenia, proszę bardzo, niech prokuratura to bada. Nie mam nic do ukrycia w dokumentacji sprzedaży - mówi Roman Kolek.
Przypomnijmy, Ośrodek Rehabilitacji Leczniczej w Suchym Borze został zamknięty w 2018 roku. Powodem był zły stan obiektu, który finalnie sprzedano prywatnej firmie. Roman Kolek na ostatnim spotkaniu z mediami argumentował, że interes dzieci został zabezpieczony, ponieważ działalność szpitala i personel został przeniesiony do ośrodka w Kup.