Jarosław Pilc, „trójka” na liście Lewicy do sejmu, zaapelował o wspólne wyłonienie kandydatów do senatu w trzech opolskich okręgach. Jego zdaniem opozycja stoi przed dużą szansą wygrania wyborów, ale pod warunkiem, że w każdym z nich zostanie wystawiony jeden wspólny kandydat, który zostanie wyłoniony przez wszystkie ugrupowania. W ten proces byłby zaangażowany także m.in. Komitet Obrony Demokracji.
- Dzisiaj widać, że partie sobie nie radzą, aby osiągnąć kompromis. Apeluję by liderzy partyjni wzięli na siebie odpowiedzialność i zrezygnowali z partykularnych i partyjnych ambicji. Z drugiej strony chcę zaprosić Komitet Obrony Demokracji i stowarzyszenie "Otwarta Rzeczpospolita" i wszystkie inne ugrupowania, które brały udział w protestach, w obronie konstytucji, obronie demokracji i protestach pod sądami, by uczestniczyły w tym procesie i zechciały moderować ten proces wyłaniania wspólnych kandydatów – mówi Jarosław Pilc.
Pilc zapowiedział, że postara się o zorganizowanie spotkania opozycji w poniedziałek. Z uwagi na to, że we wtorek o północy mija termin rejestracji kandydatów, zdaniem Pilca środa będzie dniem ostatecznym na uzgodnienia.
– Wtedy już będziemy wiedzieli kto kandyduje, natomiast te kandydatury zawsze można wycofać – mówi działacz lewicy.
Przypomnijmy, wybory parlamentarne odbędą się 13 października.