Robert Węgrzyn wrócił w struktury opolskiej Platformy Obywatelskiej. Polityk stracił partyjną legitymację w 2011 roku. Oficjalnie powodem była seksistowska wypowiedź, a faktycznie – przegrana walka o przywództwo w regionalnych strukturach z Leszkiem Korzeniowskim. Na jakiś czas odciął się od polityki i zajął gastronomią – otworzył zajazd na Górze św. Anny.
- Niedawno złożył wniosek o przyjęcie do Platformy Obywatelskiej – mówi Michał Nowak, szef koła PO w Kędzierzynie-Koźlu.
- Został przyjęty uchwałą zarządu jednogłośną i po prostu jest członkiem Platformy od tego momentu. Zadeklarował podzielanie celów statutowych Platformy, więc nie widzieliśmy powodu, żeby postąpić inaczej.
W ostatnich wyborach samorządowych Robert Węgrzyn uzyskał ponad 2,5 tys. głosów i został radnym sejmiku wojewódzkiego.
W nieoficjalnych rozmowach, Robert Węgrzyn nie wykluczył, że mógłby wystartować w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Już raz zasiadał w poselskiej ławie.