Rozmowy z Joanną Maksymowicz i dr. Grzegorzem Balawajderem o wynikach wyborów

2018-11-05, 08:59 Autor: Marek Świercz (oprac. BW)

Rozmowy z Joanną Maksymowicz i dr. Grzegorzem Balawajderem o wynikach wyborów

Joanna Maksymowicz o wyborczej dogrywce na Opolszczyźnie

"Frekwencja była miłym zaskoczeniem, głosowanie było bardzo spokojne". Komisarz wyborczy o drugiej turze wyborów samorządowych na Opolszczyźnie

Opolski politolog podsumowuje wybory samorządowe. "Pod względem liczby mandatów w sejmikach, wygrało PiS"

Joanna Maksymowicz, komisarz wyborczy
- Jesteśmy mile zaskoczeni wysoką frekwencją. Wczoraj do urn poszło 45,36 procent uprawnionych do głosowania, dwa tygodnie temu w pierwszej turze głos oddało 48,72 uprawnionych. Bardzo mała jest za to liczba głosów nieważnych - to tylko pół procent. Wszystko poszło bardzo sprawnie, wyniki mieliśmy w systemie komputerowym około godz. 2:20 - stwierdziła w rozmowie komisarz wyborczy Joanna Maksymowicz.

Przypomnijmy: wyborcza dogrywka była konieczna w 18 gminach, w tym dwóch miastach powiatowych, Prudniku i Namysłowie, gdzie stanowisko stracili urzędujący burmistrzowie z Platformy Obywatelskiej.

Nasz gość przypomina, że mamy tym razem zjawisko nakładania się na siebie dwóch kadencji. Nowi radni i włodarze gmin zostali już wybrani, ale kadencja urzędujących samorządowców upływa dopiero 16 listopada. Po tym terminie, w ciągu 7 dni, komisarz wyborczy wyznacza termin pierwszej sesji, na której najpierw ślubowanie złożą nowi radni, a potem nowy włodarz gminy.

Dr Grzegorz Balawajder o wynikach wyborów samorządowych

Dr Grzegorz Balawajder, politolog z Uniwersytetu Opolskiego
- Jeśli chodzi o sejmiki, zdecydowanym zwycięzcą wyborów jest PiS, który nie tylko ma najwięcej radnych, ale też będzie rządził na pewno w sześciu sejmikach a może jeszcze kilku kolejnych. Wyraźnie wygrał też w tak zwanej Polsce powiatowej, co jest dla prawicy dobrą prognozą przed wyborami parlamentarnymi, bo tu o wynikach decyduje prowincja - stwierdził w "Poglądach i osądach" politolog dr Grzegorz Balawajder dodając, że wynik wyborów w dużych miastach dobrze z kolei wróży opozycji, jeśli chodzi o eurowybory, bo w nich głosują przede wszystkim wyborcy z wielkich miast.

Zdaniem naszego gościa, wielkim przegranym tych wyborów jest Mniejszość Niemiecka. Ma mniej mandatów w sejmiku (choć przy tym rozkładzie mandatów pozycja Mniejszości jako języczka u wagi jest mocniejsza), stracił też władzę w gminach, gdzie MN rządziła praktycznie od zawsze: Prószkowie, Turawie, Łubnianach, Dobrodzieniu a 4 listopada także w Dobrzeniu Wielkim.

Aktualności