- Jest zupełnie nowy zarząd i nowy starosta, więc to już jest główna zmiana po 12 latach naszych poprzedników. Przejmujemy władzę nie po to, żeby kontynuować i nic nie zmieniać, ale żeby dążyć do rozwoju powiatu - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" nowy brzeski starosta - Jacek Monkiewicz z Koalicji Obywatelskiej.
Jak ocenił, jest wiele tematów, które wymagają poprawy.
- Największym problemem jest niestety pogarszająca się z roku na rok sytuacja finansowa powiatu brzeskiego - stwierdził nowy brzeski starosta. - Jeżeli mówimy o sytuacji finansowej, to oczywiście nie możemy pominąć Brzeskiego Centrum Medycznego, którego sytuacja z roku na rok staje się tak naprawdę już dramatyczna. Za wcześnie jeszcze na deklaracje personalne z tego względu, że nie tylko w BCM i innych jednostkach podległych, ale także w starostwie już zaczęliśmy przeprowadzać pełne rozpoznanie, pełną analizę sytuacji i dopiero wtedy będziemy wiedzieć, czy te zmiany personalne będą - tłumaczył nasz poranny gość. - Ale poprawa sytuacji finansowej BCM-u na pewno nie będzie łatwa. Wiemy, że szpitale publiczne, zwłaszcza te powiatowe wszędzie borykają się problemami finansowymi - tłumaczył Jacek Monkiewicz.
- Chcemy też znacząco zwiększyć pozyskiwanie środków zewnętrznych, zarówno, jeśli chodzi o środki unijne i regionalne - mówił o innych planach na 5-letnią kadencję nowy brzeski starosta. - Myślę, że dosyć korzystny zbieg okoliczności nastąpił, że koalicja w powiecie brzeskim jest podobna do koalicji w samorządzie województwa. Wstępne rozmowy, jakieś deklaracje marszałka o wsparciu były, więc myślę, że te środki uda nam się jakoś pozyskiwać - dodał Jacek Monkiewicz.
Przypomnijmy, w wyniku wyborów samorządowych po 12 latach z funkcją starosty powiatu brzeskiego pożegnał się Maciej Stefański z Prawa i Sprawiedliwości. Zastąpił go Jacek Monkiewicz reprezentujący Koalicję Obywatelską, która zawiązała porozumienie w powiecie brzeskim z PSL-em i ugrupowaniem Kukiz'15.