Mariusz Migała z Koalicji Obywatelskiej został nowym przewodniczącym rady miejskiej w Głuchołazach.
Głosowanie nie obyło się bez emocji, gdyż część radnych nie zgadzała się na kandydaturę Migały, przypominając o jego nieeleganckich wypowiedziach w poprzedniej kadencji. Przewodniczący, jak sam wyjaśnia, został wówczas niesłusznie oskarżony o zamykanie szkół, przez co poniosły go nerwy.
- No cóż, na tym polega demokracja. Jak to powiedział kiedyś Kargul do Pawlaka, każdy ma swoje zdanie. To jeszcze było przypominanie naszych czasami ożywionych dyskusji w poprzedniej kadencji. Ja przyjmuję słowa krytyki, wtedy być może poniosły mnie emocje, ale przypomnę, że to było już po zakończeniu komisji a nie w trakcie komisji - tłumaczył.
Ostatecznie jednak nowy szef głuchołaskiej rady gminy zdobył 14 głosów i pokonał Jerzego Wojnarowskiego z Prawa i Sprawiedliwości, za którym opowiedziało się 7 radnych.
Wiceprzewodniczącym rady został natomiast Kazimierz Stychno startujący w wyborach z listy Prawa i Sprawiedliwości. Jego wybór poparło 13 radnych, co pozwoliło mu na zwycięstwo z Grzegorzem Ptakiem z formacji Kukiz 15.
Dodajmy, że rządzący w gminie sojusz składający się z Koalicji Obywatelskiej, PSL-u Forum Samorządowego 2002 oraz części radnych startujących z list PiS dysponuje 13 głosami w 21-osobowej radzie. Poza koalicją znalazło się po czterech przedstawicieli Kukiz 15 oraz Prawa i Sprawiedliwości.