Opolska policja nie miała z czego płacić za paliwo. Jak ustaliła Najwyższa Izba Kontroli, w ubiegłym roku formacji w naszym regionie zabrakło na bieżącą działalność prawie 5 milionów złotych.
Ustalenia kontrolerów są częścią analizy w zakresie wykonania budżetu państwa. Jak ustalono, opolska policja nieterminowo płaciła zobowiązania wobec 11 kontrahentów, którzy należne im pieniądze otrzymywali nawet 155 dni po terminie płatności. Policja nie zapłaciła na czas w sumie 4 milionów 859 tysięcy złotych, głównie za paliwo. Jak mówi dyrektor opolskiej delegatury NIK Iwona Zyman, w trakcie kontroli ustalono, że to skutek niedoszacowania budżetu tej instytucji.
- Nazywamy to nieterminowym regulowaniem zobowiązań publicznych, no i między innymi kontrolerzy w komendzie wojewódzkiej policji stwierdzili, że zabrakło policji środków na paliwo. To wynik permanentnego, wieloletniego niedofinansowania policji w naszym kraju. Nie ma po prostu środków na rachunku bankowym tej ważnej dla nas jednostki.
Policja ostatecznie pokryła wszystkie zobowiązania, jednak od części z nich musiała zapłacić odsetki w wysokości 18,5 tysiąca złotych.
Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, opolskiej policji nie po raz pierwszy zabrakło pieniędzy w trakcie roku. W niektórych latach planowany dla formacji budżet miał wyczerpywać się już w okolicach czerwca, przez co musi ona wnioskować do ministerstwa o dodatkowe pieniądze.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy także Komendę Wojewódzką Policji w Opolu. Na razie jednak nie otrzymaliśmy w tej sprawie odpowiedzi.