Nie 24, a 55 mieszkań ma docelowo powstać w planowanym budynku przy ulicy Wałowej w Nysie. Obiekt niezmiennie ma w dużej mierze służyć seniorom, choć nie wiadomo, czy powstanie w nim planowany wcześniej dzienny dom pobytu.
Realizacją inwestycji zajmie się miasto za pośrednictwem miejscowego towarzystwa budownictwa społecznego. Burmistrz Kordian Kolbiarz wskazuje, że weryfikację wcześniejszych planów dotyczących inwestycji wymusiła pandemia koronawirusa.
- Na dzisiaj jeszcze w koncepcji funkcjonuje dzienny dom pobytu. Czy tak będzie? Nie wiemy, bo szukamy też miejsca, w którym nasi dziadkowie, babcie, mogliby mieć przestrzeń do spacerów. W tym budynku takiej przestrzeni nie było aż na taką skalę, jakiej teraz potrzebujemy. Faktycznie, tych mieszkań będzie więcej, a to wynika też z tego, że projektanci dopatrzyli się możliwości, aby jednak zwiększyć udział mieszkań, a mieszkań wszyscy potrzebujemy w Nysie jak najwięcej - dodaje.
Lokale mają zostać zasiedlone między innymi przez seniorów, którzy posiadają dziś mieszkania komunalne niedostosowane do ich potrzeb. To niejednokrotnie lokale o niskim standardzie, znajdujące się w budynkach niewyposażonych w windę. Problematyczna, zwłaszcza dla osób samotnych, może bywać także zbyt duża ich powierzchnia, co generuje niepotrzebne koszty związane na przykład z ogrzewaniem.
Dodajmy, że planowany koszt inwestycji przy Wałowej to 26 milionów złotych. W ostatnich dniach samorząd zdecydował, by wystąpić o pokrycie ich części przez utworzony niedawno Rządowy Fundusz Rozwoju Mieszkalnictwa. Oczekiwana wysokość dotacji to 2.6 miliona złotych.