Poprawia się sytuacja na rynku pracy w powiecie nyskim. W ostatnich tygodniach obserwowany jest tam spadek liczby osób bez pracy.
Średnia stopa bezrobocia w powiecie wciąż utrzymuje się powyżej średniej dla województwa. Także przyrost liczby osób bez pracy od marca do czerwca był w tej części regionu wyższy, niż w całej Opolszczyźnie. Ostatnio jednak da się zauważyć pozytywne zmiany, i, jak mówi dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Nysie Małgorzata Pliszka, obecną sytuację można uznać za dość dobrą.
- W porównaniu do czerwca, stopa bezrobocia spadła o 0,3 punktu procentowego. Z 9 punktu procentowych zeszliśmy do 8,7. To zmniejszenie liczby osób zarejestrowanych o jakieś 120 osób - wskazuje.
Łącznie w ubiegłym miesiącu z ewidencji urzędu wyłączono 562 osoby przy 439 nowych rejestracjach. Spory udział w zmniejszeniu liczby bezrobotnych miała pomoc przekazywana przez "pośredniak". W lipcu udało się w ten sposób przywrócić na rynek pracy 59 osób, z czego kilkanaście znalazło zatrudnienie przy robotach publicznych i pracach interwencyjnych. Prawie 20 osób skorzystało natomiast ze środków na rozpoczęcie działalności gospodarczej oraz utworzenie nowych miejsc pracy. Ponadto, 368 osób wyrejestrowało się z ewidencji ze względu na podjęcie niesubsydiowanej pracy. To kolejny pozytywny sygnał, który wskazuje na coraz większe zapotrzebowanie na pracowników. Widać to także w rosnącej liczbie ofert zatrudnienia, zarówno ze strony lokalnych firm, jak i dużych zakładów, także spoza Opolszczyzny.