Pierwszy set - do zapomnienia. Zawodnicy PSG Stali Nysa "zostali w autobusie", a Resovia gdyby się postarała to mogła nie pozwolić siatkarzom z Nysy na zdobycie więcej niż 10 punktów. Ostatecznie partia przegrana przez Stal do 12.

W drugim secie było już zdecydowanie lepiej, a zawodnicy Daniela Plińskiego pokazali charakter. Trzeba pochwalić grę Patryka Szczurka, który zaprezentował się przyzwoicie w tym spotkaniu. Partia przegrana do 23 wstydu już nie przynosiła.

W grze Stali najbardziej zawodziło przyjęcie, a gdy zabraknie tego elementu to trudno jest o wyrównaną grę, szczególnie z takim przeciwnikiem jak Asseco Resovia Rzeszów. Ostatecznie zawodnicy z Podkarpacia wygrali trzecią partię do 20 i cały mecz 3:0.

W ćwierćfinałowej rywalizacji do trzech zwycięstw Resovia prowadzi 2-0. Trzeci mecz w 14 kwietnia w Nysie.