Radio Opole » Radio Opole w powiecie nyskim (DAB+) » Informacje z powiatu nyskiego

Informacje z powiatu nyskiego

2022-05-23, 20:13 Autor: Jakub Biel

Jeszcze nie teraz. To MKS Będzin, a nie Stal wygrywa mecz w Nysie

Stal Nysa [fot. Piotr Marchwiński / plusliga.pl]
Stal Nysa [fot. Piotr Marchwiński / plusliga.pl]
Stal Nysa przegrała w trzecim meczu baraży o PlusLigę z MKS-em Będzin 0:3 (21:25, 14:25, 26:28). Goście z Będzina pozostali w grze i czwarte barażowe spotkanie zostanie rozegrane na terenie drużyny ze Śląska.
Siatkarze Stali Nysa przewidywali, że ten mecz może być najtrudniejszy, ponieważ MKS Będzin nie ma już nic do stracenia. Pierwszy set tego meczu pokazał, że ich przewidywania okazały się właściwe.

Będzinianie od początku narzucili Stali swój styl gry i od początku spotkania zaczęli zdobywać przewagę. W Stali brakowało wykończenia, a obrona także spisywała się poniżej oczekiwać. Konsekwencją było prowadzenie gości w pierwszym secie 18:14.

Goście z Będzina spokojnie doprowadzili do końca pierwszej partii wygrywając ją 25:21.

Początek drugiego seta to wyrównana gra dwóch zespołów, jednak pierwszą przewagę znów zdobyli goście z Będzina, którzy prowadzili 10:6. W tym spotkaniu widoczny był brak Wassima Ben Tary. O ile w spotkaniu numer 2 rozegranym w Będzinie Patryk Szwaradzki spisał się wyśmienicie, tak dziś brakowało zawodnika, który wziąłby na siebie odpowiedzialność w ataku.

Będzin był ''na fali'' i sukcesywnie powiększał przewagę przy stanie 6:12 Daniel Pliński wziął czas. Przerwa w grze nie pomogła nysanom. Pewniej na parkiecie wyglądali siatkarze MKS-u, którzy sukcesywnie powiększali przewagę. Stal w pewnym momencie tego seta przegrywała 9:18. Nysanie nie istnieli w drugiej partii, a MKS Będzin pewnie wygrał 25:14.

Trzeci set to kontynuacja dobrej gry MKS-u Będzin i siatkarska niemoc nysan. Siatkarze MKS-u dobrze grali w obronie i w ataku w przeciwieństwie do nieobecnych na parkiecie ''Stalowców''.

Stali udało się doprowadzić do wyrównanej końcówki trzeciego seta, jednak w niej lepsi okazali się goście, którzy asem serwisowym zakończyli seta i mecz.

Spotkanie numer 4. zostanie rozegrane w najbliższy czwartek (26.05) w Będzinie.

Mecz podsumował Daniel Pliński, trener PSG Stali Nysa:

- To jest sport i trzeba przyznać, że drużyna z Będzina zmieniła trzech zawodników w pierwszej szóstce. Byliśmy na to przygotowani, na dwie, trzy zmiany. Zagrali bardzo dobrze, odważnie w ataku. Co mieli w górze to grali na dużym ryzyku i to zaważyło. No cóż, trzeba spinać pośladki, jechać tam i walczyć o zwycięstwo.
Daniel Pliński

Zobacz także

193194195196197198199
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »