10-letni zawodnik w karate stoi przed szansą występu na zawodach w Stanach Zjednoczonych. Czasu na przygotowanie jest coraz mniej, a na koncie klubu nadal nie ma wszystkich potrzebnych na wyjazd pieniędzy.
Wiktor Tajduś to złoty medalista Mistrzostw Europy Karate Kyokushin, które w maju odbyły się we Wrocławiu. Teraz młody karateka dostał powołanie na jeden z najbardziej prestiżowych turniejów karate na świecie. Jak mówi, występ na All America 2019 to dla niego olbrzymia szansa.
- Chciałbym zmierzyć się z Amerykanami i zobaczyć, czy mi pójdzie, bo trzeba przyzwyczaić się też do maty, aby już ten układ, który wykonuje na zawodach był już perfekcyjny - wyjaśnia.
Trener Nyskiego Klubu Karate Kyokushin Dariusz Karczmit dodaje, że droga do sukcesu na miarę mistrzostwa Europy to efekt długiej i ciężkiej pracy zawodników oraz trenerów.
- Wiktor, jak to ktoś kiedyś ładnie określił, ćwiczy już pół życia, dokładnie od 5. roku, także pracuje się nad tym. Jako trener muszę znaleźć odpowiedni sposób, żeby jemu to wytłumaczyć. Jest bardzo plastyczny i bardzo się słucha, jak również wszyscy zawodnicy. Dzięki temu mamy takie sukcesy - zauważa.
Na organizację wyjazdu do USA potrzeba 10 tysięcy złotych. Część pieniędzy przekazały władze gminy, jednak nie wystarczy to na pokrycie wszystkich kosztów. Dlatego klub zdecydował założyć zbiórkę na jednym z portali internetowych.
Na zebranie potrzebnej sumy zostało już tylko kilka dni. Jeśli nie uda się uzbierać całej potrzebnej kwoty, to wpłacone pieniądze zostaną przekazane na wyjazd pięciu zawodników na zawody Pucharu Europy do Mińska. Te odbędą się na początku sierpnia.
Pieniądze na wyjazd można wpłacać na stronie serwisu
zrzutka.pl