W Kluczborku dojdzie do siatkarskich derbów Opolszczyzny. W 18. kolejce I ligi spotkają się miejscowy Mickiewicz ze Stalą Nysa.
Oba zespoły znajdują się na dwóch biegunach ligowej tabeli. Gospodarze są przedostatni, a goście zajmują drugie miejsce. Nie oznacza to jednak, że zabraknie emocji. Po pierwsze to pojedynek derbowy, po drugie zarówno Mickiewicz, jak i Stal swoje ostatnie mecze wygrały.
- Będziemy musieli wyjść w pełni skoncentrowani - mówi Łukasz Owczarz, atakujący Stali. - Na pewno trzeba uważać na zespół z Kluczborka. Nie ważne, czy oni są na dole tabeli, bo u siebie będą groźni. Mamy delikatną przewagę psychologiczną, bo wygraliśmy pierwszy mecz u siebie. Podchodzimy do tego pojedynku skoncentrowani, ale też pewni siebie.
- Bez wątpienia to Nysa jest zdecydowanym faworytem - przekonuje Mariusz Łysiak, trener Mickiewicza. - Zupełnie inne mamy cele. Nysa walczy o awans, a my o utrzymanie. Natomiast liga udowodniła, że wyniki są nieobliczalne i tutaj każdy może z każdym wygrać.
Początek spotkania dzisiaj (10.01) o godzinie 18.30.