Działanie ujęcia jest utrzymane, ale by zapewnić ciągłość i zapobiec awariom w przyszłości są potrzebne prace.
- To bardzo ważna inwestycja - podkreślał Marcin Kierwiński. - Jest wymagana przebudowa i przeróbki. To nie jest wielka inwestycja, bo raptem milion złotych. To jest inwestycja strategiczna i pieniądze musiały się znaleźć i się znalazły.
- Zgłosiliśmy się z tym zapotrzebowaniem - powiedział burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz. - Pomoc, jaką od pana ministra otrzymaliśmy, przyszła w odpowiednim momencie. Oczywiście straty są dużo większe i będziemy składać kolejne wnioski, i korzystać z kolejnych dofinansowań w przyszłym roku, co na pewno się wydarzy, za co już teraz dziękuję. Istotne jest to, że reagujemy w taki sposób, by powrót do normalności był jak najszybszy.)
Marcin Kierwiński odwiedził dziś (4.12) Brzeg i Lewin Brzeski.