Nowe erki trafią do Nysy i Głuchołaz. Starostwo powiatowe podjęło dzisiaj decyzję o zakupie dwóch karetek.
Jak przypomniał starosta nyski Daniel Palimąka w powodzi ucierpiały trzy jednostki ratownicze.
- Musimy wzmocnić nasz system ratownictwa. Część pieniędzy na te ambulanse przeznaczamy z dotacji popowodziowych od darczyńców, czyli od innych samorządów albo od fundacji, a część z własnego budżetu. Jeden z tych ambulansów chcemy, aby jeździł w Nysie, a drugi, aby był zlokalizowany w Głuchołazach. To wszystko nie tylko zwiększy komfort pracy ratowników, ale przede wszystkim zapewni bezpieczeństwo.
Jak dodał starosta Palimąka, pozyskanie nowy ambulansów jeszcze w tym roku udało się dzięki pomocy konsultanta wojewódzkiego ds. ratownictwa Jarosława Kostyły.