Na placu przed Halą Nysa działalność rozpoczął wybudowany przez wojsko szpital polowy. W kilku wojskowych namiotach organizowane są przyjęcia ambulatoryjne i wstępna ocena stanu zdrowia pacjentów oraz ich wstępne zaopatrzenie.
Starosta nyski Daniel Palimąka podkreśla, że w szpitalu odbywa się podstawowa opieka medyczna.
- Pierwsi pacjenci przybywali, kiedy lekarze wojskowi zaczęli się rozkładać. Ja jestem pod wrażeniem tego, jak to wygląda, a to jeszcze nie koniec. Chcemy, żeby tu był tomograf, rentgen, USG. To wszystko przed nami.
- Rozpoczynamy od jednostki triażowej - mówi major Magdalena Kołodziejczak, lekarz zespół medyczny Powietrznej Jednostki Ewakuacji Medycznej Nowy Glinnik.
- Gdzie pacjenci są zaopatrywani wstępnie. Jeżeli nie wymagają dalszej diagnostyki, mogą się udać do domu z zaleceniami czy lekami. Pacjenci, którzy wymagają intensywniejszej opieki, trafiają do "unitu". Mamy tam stanowiska obserwacyjne.
O godzinie 12:00 przed szpitalem zaplanowano konferencję prasową z udziałem ministra MON Władysława Kosiniaka-Kamysza i ministra MSWiA Tomasza Siemoniaka.