Jest decyzja o odwołaniu ewakuacji Nysy. Poinformował o tym na portalu społecznościowym burmistrz miasta Kordian Kolbiarz.
O godzinie 8 w Nysie zawyją syreny. Co będzie oznaczało odwołanie ewakuacji. Stan ewakuacji pozostanie jednak aktualny dla części ulic na tzw. Zamłyniu.
- Pomimo odwołania ewakuacji, bardzo proszę o zachowanie ostrożności - wciąż trwa alarm przeciwpowodziowy - przekazuje w na FB Kordian Kolbiarz, równolegle pisząc, że dementuje plotki mówiące o tym, że doszło do pęknięcia tamy, spuszczenia wody z jeziora do kanału ulgi i do innych kataklizmów.
- Woda, która pojawiła się między innymi na ulicy Wiosennej, Orzeszkowej, Lazurowej to efekt przemieszczania się wody powodziowej z innych obszarów naszej gminy - dodaje.
RZGW Gliwice przekazuje, że Centrum Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej wydało nowe dyspozycje dotyczące odpływów ze zbiornika Nysa: odpływ został zmniejszony do 500 m³/s. W przypadku braku wystąpienia niekorzystnych warunków, od godziny 7:00 w środę odpływ zmniejszy się do 400 m³/s.