Nie stosował się do polskich przepisów i notorycznie jeździł samochodem po spożyciu alkoholu. Funkcjonariusze opolskiej straży granicznej zatrzymali w Nysie obywatela Ukrainy, który mimo sądowych zakazów, prowadził samochód znajdując się pod wpływem alkoholu.
Mężczyzna został dwukrotnie skazany za jazdę "po pijaku" przez sądy w Bełchatowie i Szczecinie. Trafił także na rok do więzienia, ale nie wyciągnął wniosków i nadal nie respektował polskich przepisów prawa.
Po "wpadce" w Nysie Komendant Placówki SG w Opolu wydał cudzoziemcowi decyzję zobowiązującą go do powrotu na Ukrainę, zakazując jednocześnie ponownego wjazdu na terytorium strefy Schengen na okres 8 lat.
Ukrainiec został pod konwojem przymusowo doprowadzony do granicy z Ukrainą i przekazany tamtejszym władzom.