43 tysiące złotych - na tyle swoje straty wycenił słowacki motocyklista, który padł ofiarą złodzieja podczas wypoczynku nad Jeziorem Nyskim.
Mężczyzna zaparkował maszynę nieopodal akwenu. Z motocyklowego kufra skradziono mu sprzęt elektroniczny i pieniądze.
- Motocyklista zostawił jednoślad na niecałe dwie godziny - informuje sierż. Wojciech Wach z Komendy Powiatowej Policji w Nysie. - Po powrocie do motocykla stwierdził, że zniknęły takie przedmioty jak laptop, tablet, aparat fotograficzny i gotówka. Policjanci prowadzą sprawę kradzieży z włamaniem.
Funkcjonariusze proszą o kontakt ewentualnych świadków kradzieży.