Około 20 mln zł będzie kosztować badawczy odwiert geotermalny w Nysie. Gmina otrzymała na ten cel dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, które pokryje niemal całkowity koszt inwestycji. Będzie to odwiert próbny na około 2 kilometrów.
- Mamy wielką nadzieję, że do naszych mieszkańców popłynie ciepło spod ziemi - mówił w Radiu Opole Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. - Jeżeli okaże się, że parametry tej wody są takie, że można ją wpuścić do naszej sieci ciepłowniczej, to mieszkańcy będą mieli tańsze ciepło i tańszą wodę w kranach. Cały czas pracujemy nad tym, żeby jakość życia mieszkańców była bardzo korzystna, dlatego też budujemy ekociepłownię, która też sprawi, że będą tańsze rachunki za ogrzewanie, ciepłą wodę i za odpady. Jeżeli się okaże, że uda się do tej wody dowiercić, wówczas to także wpłynie na cenę. Co więcej, geotermia zastąpi ileś tysięcy ton węgla spalonego w naszej ciepłowni. Czyli będzie też efekt środowiskowy, ekologiczny, zdrowotny, co jest bardzo, bardzo ważne.
Kiedy ten system mógłby zacząć funkcjonować? - Myślę, że to kwestia 2-3 lat - dodaje burmistrz Nysy i prognozuje, że rachunki mieszkańców mogą spaść o blisko 20 procent.
Dodajmy, że pierwsze badania w Nysie zlecono już w 2010 roku. Określono wówczas najbardziej korzystną lokalizację przyszłego odwiertu geotermalnego przy ul. Saperskiej, niedaleko miejskiego kąpieliska.