Nyska policja zatrzymała 40-letniego mężczyznę, który twierdził, że zabił swoją matkę.
Funkcjonariusze po dostaniu się do wskazanego mieszkania znaleźli cało 94-letniej kobiety. Policjanci i prokuratura pracują nad wyjaśnieniem sprawy.
- Kobieta najprawdopodobniej została uduszona - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu Stanisław Bar. - Wcześniej została ogłuszona i pozbawiona świadomości. Narzędziem prawdopodobnie była butelka. Mężczyzna napotkanych przechodniów prosił o wezwanie służb, bo jak twierdził, czuł się zagrożony.
Możliwe, że 40-latek w najbliższym czasie usłyszy zarzut zabójstwa, który zagrożony jest karą dożywotniego więzienia.