Władze powiatu nyskiego nie rezygnują z planów budowy wielopoziomowego parkingu w okolicy miejscowego szpitala. Obecnie samorząd pracuje nad wyborem koncepcji inwestycji i szuka na ten cel pieniędzy w rządowych programach.
Konstrukcja ma powstać przy ulicy Emilii Gierczak i umożliwić postój nawet około 400 pojazdom. Starosta nyski Andrzej Kruczkiewicz zapowiada, że obiekt ten będzie służył nie tylko pacjentom i pracownikom lecznicy.
- Będzie on dostępny dla wszystkich mieszkańców powiatu, bo wiemy, że dzisiaj zaparkowanie w mieście jest sztuką. Widzimy tę potrzebę i jeżeli to miałoby powstać właśnie tam, bardzo blisko rynku, gdzie mamy szpital, szkoły, będziemy mieli może sąd, to to miejsce jest optymalne i zrobimy wszystko, by tam to powstało - zapewnia.
Według wstępnych wyliczeń, budowa parkingu może kosztować 15 milionów złotych. Dotychczas powiat próbował pozyskać część potrzebnych na ten cel pieniędzy w ramach Polskiego Ładu. Ogłoszona w ubiegłym tygodniu lista projektów zakwalifikowanych do dofinansowania nie uwzględniała jednak tej inwestycji, dlatego starostwo będzie chciało ponowić wniosek w ramach drugiego naboru. Wśród możliwych źródeł dotacji rozważanych przez urząd są też środki w ramach Subregionu.
Jednocześnie władze powiatu zapowiadają, że inwestycja jest na tyle ważna, że prace zostaną zlecone nawet w przypadku braku zewnętrznego dofinansowania. Wszystko po to, by całość była gotowa jeszcze w tej kadencji samorządu.