Tamtejsze starostwo liczy, że w ten sposób uda się zachęcić młodzież do prowadzenia zdrowego trybu życia. Jak mówi starosta Andrzej Kruczkiewicz, tego typu działania stają się jeszcze bardziej potrzebne w czasie pandemii koronawirusa.

- Uważamy, że takie perełki jak pani Basia należy pokazywać i mówić o wkładzie pracy, jaki trzeba włożyć, żeby przywieźć z olimpiady, z mistrzostw świata złoty medal. Chcielibyśmy pokazać taką osobę młodzieży, tym bardziej, że jak wiadomo jesteśmy jeszcze w trakcie pandemii, i zachęcić do uprawiania sportu, przede wszystkim na powietrzu - tłumaczy.

Samorząd zawarł już umowę z lekkoatletką i zapowiada, że w najbliższym czasie będzie chciał pozyskać do współpracy także innych sportowców.

Przypomnijmy, że złoto przywiezione w tym roku z Tokio było już 5. medalem olimpijskim w karierze Barbary Bieganowskiej-Zając. Wcześniej stawała ona na najwyższym stopniu podium w Rio de Janeiro, Londynie i Sydney. Ponadto na igrzyskach w Brazylii zdobyła 3. miejsce w biegu na 400 metrów. Oprócz tego lekkoatletka jest 7-krotną mistrzynią świata IPC i 5-krotną mistrzynią Europy.