Radio Opole » Radio Opole w powiecie nyskim (DAB+) » Informacje z powiatu nyskiego

Informacje z powiatu nyskiego

2021-08-19, 15:30 Autor: Kacper Śnigórski

Sąd jednak rozpozna sprawę Łukasza Śliwińskiego, postrzelonego przez nyskiego policjanta w 2014 roku

Akta (fot. Daria Placek)
Akta (fot. Daria Placek)
Nyski sąd jednak zbada sprawę z subsydiarnego aktu oskarżenia przeciwko policjantowi, który w grudniu 2014 roku strzelał do samochodu prowadzonego przez 22-letniego wówczas Łukasza Śliwińskiego. Prokuratura chciała umorzenia, sąd się na to nie zgodził, ale kiedy proces miał ruszyć, to na pierwszym posiedzeniu sąd uznał, że dowodów nie ma i sprawy nie będzie.
Łukasz Śliwiński to zaskarżył i Sąd Okręgowy w Opolu stwierdził, że aby uznać, iż nie ma dowodów, trzeba je najpierw zbadać na rozprawie.

- Sąd Okręgowy w Opolu korzystnie rozpoznał zażalenie Łukasza Śliwińskiego - mówi jego pełnomocnik Łukasz Wójcik.

- Opolski sąd uznał, że istotnie sąd nie może wydawać wyroku, bo tak należy traktować to postanowienie, bez zetknięcia się bez pośrednio z dowodami. Sąd Okręgowy w Opolu uznał, że te dowody, które dotychczas zgromadzono, nie pozwalają na to, jak zrobił to sąd rejonowy, aby z góry założyć, że są one niewystarczające do ewentualnego skazania, w tym przypadku już oskarżonego, funkcjonariusza policji - dodaje mecenas Wójcik.

Teraz Sąd Rejonowy w Nysie będzie musiał rozpoznać sprawę, przesłuchać świadków i zbadać dowody zebrane w subsydiarnym akcie oskarżenia.

- Sąd Okręgowy uznał, że decyzja nyskiego sądu była nieprawidłowa - mówi rzecznik opolskiego sądu Daniel Kliś.

- Zdaniem sądu okręgowego ocena, czy doszło do przekroczenia uprawnień przez tego interweniującego funkcjonariusza policji i w konsekwencji spowodowania obrażeń u pokrzywdzonego, wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego na rozprawie. Dlatego ta decyzja o umorzeniu postępowania na tym wcześniejszym etapie była nieprawidłowa. Dopiero po przeprowadzeniu postępowania dowodowego należy wydać wyrok. Oczywiście odpowiedni do wyników tego postępowania - dodaje sędzia Daniel Kliś.

Przypomnijmy, do tego zdarzenia doszło w grudniu 2014 roku. Policjant twierdził, że kierowca chciał go przejechać. Wtedy oddał dwa strzały, a jedna z kul przebiła płuco mężczyzny. Ostatecznie prokuratura uznała, że Łukasz Śliwiński nie chciał przejechać policjanta, a funkcjonariusz oddając strzały nie przekroczył swoich uprawnień. Teraz sprawę zbada nyski sąd.
Łukasz Wójcik
Sędzia Daniel Kliś

Zobacz także

248249250251252253254
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »