Nyskie starostwo po raz kolejny rozdaje mieszkańcom budki lęgowe dla ptaków. W ten sposób samorząd chce stworzyć warunki do namnażania się sikorek, wróbli, mazurków, szpaków, czy jerzyków, a także wzbudzić w mieszkańcach wrażliwość na kwestie związane z ochroną przyrody.
Akcja to efekt współpracy z Zespołem Szkół Mechanicznych, którego uczniowie wykonali budki w ramach zajęć praktycznych. Surowiec do produkcji dostarczył jeden z lokalnych tartaków. Naczelnik wydziału rolnictwa i ochrony środowiska w nyskim starostwie Jacek Tarnowski wskazuje, że mieszkańcy chętnie włączają się w tę inicjatywę.
- Chodzi nam o poprawę bioróżnorodności, o to, aby ten świat zwierzęcy był jak najbardziej różnorodny, reprezentowany przez awifaunę różnych gatunków, które w takich budkach znajdą siedlisko do rozmnażania się. Cieszymy się, że wzbudziło to duże zainteresowanie - mówi.
Do tej pory rozdano już większość spośród około 80 przygotowanych w tym roku budek. Choć trudno precyzyjnie wskazać, czy dzięki podobnym działaniom prowadzonym w poprzednich latach udało się zwiększyć populację ptaków, to nie ma wątpliwości, że inicjatywy te wpływają korzystnie na ich warunki życia.
- Najbardziej istotne jest to, że te budki są zasiedlone, czyli na pewno to wpływa w ten sposób, że ptaki mają łatwiej ze znalezieniem miejsca do gniazdowania i w tym miejscu, gdzie ta budka będzie, no to tam założą swoją rodzinę i wychowają pisklęta - wyjaśnia Jacek Tarnowski.
Jak jednak podkreślają pracownicy nyskiego starostwa, to tylko jeden z elementów realizowanej przez urząd polityki proekologicznej. Oprócz pomocy ptakom, powiat od lat stawia także na nowe nasadzenia, w szczególności miododajnych krzewów, kwiatów i ziół.