Do zdarzenia doszło 12 marca, gdy nyscy policjanci próbowali zatrzymać jadące z nadmierną prędkością audi. Pomimo nadawanych sygnałów 21-latek zaczął uciekać. Po kilkunastu minutach pościgu zatrzymał się i próbował uciekać pieszo. Został jedna szybko zatrzymany.
Okazało się, że miał w wydychanym powietrzu prawie 1,5 promila alkoholu, do tego nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz stanie przed sądem, grozi mu do 5 lat więzienia.