48-letni mieszkaniec tego miasta podejrzany jest między innymi o przywłaszczenie sobie telefonów komórkowych oraz sprzętu elektronicznego.
Do kradzieży dochodziło w sklepach w Nysie. Łącznie straty oszacowano na 4 tysiące złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Grozi mu do 5 lat więzienia.