Epidemia koronawirusa może mieć pozytywny wpływ na turystykę w naszym regionie. Wiele osób rezygnuje z dalekich wyjazdów na rzecz bliższych wycieczek.
Po złagodzeniu obostrzeń coraz większym zainteresowaniem cieszą się górskie wyprawy. Przewodnik turystyczny, a jednocześnie wiceprezes ds. organizacyjnych oddziału PTTK Tryton w Nysie Jarosław Srębacz wskazuje, że w ten sposób znacznie wzrosła popularność miejsc, które dotąd nie były często odwiedzane.
- Ostatnio bardzo dużo osób wybiera się na wycieczki w góry, takie jak na przykład okoliczne Góry Opawskie, Góry Złote, Góry Bialskie, które zazwyczaj były takimi górami, gdzie bardzo rzadko się spotykało turystów. W okresie, kiedy już można było wyjeżdżać, ruch na tych szlakach turystycznych był już dosyć spory - tłumaczy.
Z kolei mniejszy niż dotąd ruch turystyczny obserwowany jest w muzeach czy galeriach sztuki. Nie bez znaczenia dla rosnącej popularności atrakcji na Opolszczyźnie ma także mniejsza skłonność do zagranicznych podróży. Oprócz gór, na obecnej sytuacji zyskują również miejskie szlaki turystyczne. Jeden z nich pozwala na dokładne poznanie nyskich zabytków.
- Mamy bardzo duże zainteresowanie obiektami fortecznymi. Magnesem przyciągającym turystów do Nysy jest przede wszystkim miejski szlak turystyczny wyznaczony kilka lat temu. On ma 13 kilometrów długości i prowadzi przez wszystkie obiekty zabytkowe w naszym mieście - zapewnia.
Ponadto, zdaniem Jarosława Srębacza, istnieje spora szansa, że zainteresowanie turystyką regionalną utrzyma się także po wygaśnięciu epidemii.