Jest zainteresowanie opolskich samorządów ministerialnym programem „Zdalna Szkoła”. Umożliwia on gminom i powiatom zakup komputerów i tabletów do szkół, które sprzęt ten przekażą najbardziej potrzebującym uczniom oraz nauczycielom. W związku z pandemią koronawirusa zawieszona pozostaje działalności placówek oświatowych. Uczniowie mają obowiązkową naukę na odległość.
- Jeżeli chodzi o zdalne nauczanie, to można mówić o niekończącej się liczbie problemów – twierdzi Piotr Bujak, burmistrz Głogówka. - Cały system edukacyjny nie jest wydolny. Nasi nauczyciele robią wszystko, żeby jakoś to wyglądało. Niestety obserwujemy problemy. Nie każdy uczeń ma komputer. W ramach programu „Zdalna Szkoła” aplikowaliśmy o 70 tys. zł na zakup ok. 30 laptopów, które dyrektorzy rozdysponują wśród uczniów.
Szkoły średnie podlegają starostwom powiatom. W tych placówkach oświatowych również obowiązuje nauczania na odległość. Nyski samorząd powiatowy chce kupić laptopy dla uczniów.
- Od dyrektorów wiem, że szkolne programy są realizowane - mówi Damian Nowakowski, wicestarosta nyski. - Mamy małe problemy, bo nie wszyscy uczniowie posiadają własne tablety bądź komputery. W ramach rządowego programu planujemy zakup i przekazanie ok. 40 takich urządzeń.
Program Ministerstwa Cyfryzacji „Zdalna Szkoła” finansowany jest z budżetu Unii Europejskiej. Na ten cel przeznaczono 186 milionów złotych.