Część budynku nyskiej komendy policji przeszła dezynfekcję. Środki ostrożności wdrożono po wizycie mężczyzny, który zgłosił, że powinien przebywać na kwarantannie związanej z epidemią koronawirusa.
Do zdarzenia doszło wczoraj (31.03). Na komendę zgłosił się bezdomny mężczyzna, który poinformował, że powinien odbywać kwarantannę, ale nie ma gdzie się podziać i nie ma innej możliwości poinformowania służb sanitarnych o swojej sytuacji. Dezynfekcję pomieszczenia w którym przebywał przeprowadzili nyscy strażacy. Asp. Magdalena Skrętkowicz wyjaśnia, że w tym czasie komenda działała bez większych zakłóceń.
- Policjanci podjęli wszelkie środki ostrożności, aby ten mężczyzna nie miał kontaktu z innymi osobami. Nasi policjanci normalnie wykonywali swoje czynności. My mamy również drugie wejście, które jest przeznaczone dla policjantów, także korzystaliśmy wtedy z drugiego wejścia - dodaje.
Mężczyzna, który zgłosił się na komendę, zapewniał, że wcześniej nie miał kontaktu z innymi osobami. Po pobraniu próbek, został przewieziony do ośrodka wyznaczonego jako miejsce kwarantanny, gdzie czeka na wynik badań na obecność koronawirusa.