Około 100 przyłbic ochronnych przekazała do tej pory pielęgniarkom nyskiego szpitala miejscowa uczelnia. Przedmioty te powstają dzięki wykorzystaniu technologii druku 3D, a w ich projektowanie i wykonanie zaangażowali się studenci koła naukowego Abaculus.
Od pomysłu do momentu przekazania pierwszych efektów pracy minęły zaledwie dwa dni. Jak mówi Jacek Tomasiak z Wydziału Nauk Technicznych nyskiej PWSZ, prace projektowe rozpoczęły się w minioną sobotę (21.03), a już następnego dnia ruszył proces druku.
- Studenci zaprojektowali 4 różne modele. W poniedziałek trafiły one do testowania. Otrzymaliśmy sygnał, że jeden z tych modeli jak najbardziej się sprawdza, dlatego podjęliśmy próbę drukowania i cały czas, na bieżąco, drukujemy. Jutro kolejna partia, podejrzewam, że trafi, też około 100 sztuk - dodaje.
Projekt powstał przy wykorzystaniu zdalnego trybu pracy, natomiast sam wydruk odbywa się w domach zaangażowanych w przedsięwzięcie studentów, którym uczelnia wypożyczyła na ten czas wszystkie 3 posiadane przez siebie drukarki.
Aktualnie żacy posiadają zamówienia na około 700 sztuk przyłbic. Głównym problemem jest jednak wydajność drukarek, dlatego też stale poszukiwane są osoby i instytucje, które posiadają tego typu sprzęt i chcą przyłączyć się do akcji. Do tej pory pomoc zadeklarowały między innymi osoby z Kłodzka i Głuchołaz, a także mieszkający w Nysie absolwent uczelni.