Jedna osoba zginęła w pożarze altanki, do którego doszło rano w kompleksie ogródków działkowych przy Alei Wojska Polskiego w Nysie.
- Po przybyciu na miejsce strażacy zastali całą altankę objętą ogniem. Ratownicy w aparatach tlenowych weszli do płonącego obiektu, żeby go przeszukać - informuje mł. kpt. Dariusz Pryga z KP PSP w Nysie.
- Niestety strażacy wyciągnęli z środka ciało mężczyzny w wielu około 65 lat. Nie wiemy czy była to osoba samotna. Możliwe, że pożar został za późno zauważony. Jakby było to na wcześniejszym etapie, gdyby ludzie zauważyli, może moglibyśmy mówić o uratowaniu tego mężczyzny - dodaje Pryga.
W akcji gaśniczej brały udział dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Nysie. Przyczyny pożaru przy współpracy ze strażakami będzie ustalać policja.