Nie żyje mężczyzna, który pracował przy budowie drogi między Radzikowicami a Goświnowicami w powiecie nyskim. Okoliczności zdarzenia bada inspektor Państwowej Inspekcji Pracy. Na miejscu pracowali również policjanci i prokurator.
- Pracownik obsługujący ładowarkę chciał wyholować samochód ciężarowy, który ugrzązł na terenie budowy - mówi Tomasz Krzemienowski z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu. - Prawdopodobnie w trakcie zaczepiania tej ładowarki do samochodu, który miał być holowany, w ładowarkę uderzyła inna ładowarka, która przemieszczała się po placu budowy. Wtedy doszło do przygniecenia pracownika. Mimo reanimacji mężczyzny nie udało się uratować.
- Szczegóły dotyczące tego zdarzenia będą znane za kilka dni - dodaje Tomasz Krzemienowski.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna, który wjechał w ładowarkę był pod wpływem alkoholu i miał uciec z miejsca zdarzenia.