Opolski lider Wiosny i kandydat Lewicy do sejmu Jarosław Pilc składa zawiadomienie do Prokuratury Krajowej na działania Prokuratury Rejonowej w Nysie. Chodzi o sytuację z 26 września, kiedy to - jak tłumaczy Pilc - nyski Prokurator Rejonowy i jego zastępca wyprosili z urzędu dziennikarza lokalnej telewizji. Ten przygotowywał materiał o podejrzeniu wyłudzenia diet w ramach podróży służbowych przez trzech radnych powiatu nyskiego poprzedniej kadencji.
Zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury w Nysie złożył obecny zarząd starostwa powiatowego. Ta odmówiła wszczęcia postępowania i to właśnie chciał wyjaśnić dziennikarz.
- Zachowanie prokuratorów było skandaliczne. Prokuratura nie jest państwem w państwie - zaznacza Jarosław Pilc. - Dziennikarz, który przyszedł wyjaśnić bardzo ważną sprawę z punktu widzenia interesu publicznego został przez zastępcę Prokuratora Rejonowego wypychany z ogólnodostępnych pomieszczeń prokuratury. Przez Prokuratora Rejonowego został wyproszony, odmówiono mu możliwości przebywania na terenie prokuratury i zadawania pytań. Zachowanie prokuratorów jednocześnie sugeruje jakieś nieprawidłowości w tej przedmiotowej sprawie.
Z pisma przesłanego do naszej redakcji przez Prokuraturę Okręgową w Opolu wynika, że przeprowadzi ona postępowanie skargowe w ramach własnych kompetencji. Po nim okaże się, czy nyscy prokuratorzy przekroczyli swoje uprawnienia lub nie dopełnili obowiązków.