Jeszcze w tym roku, na nyskim dworcu mają zostać uruchomione dwa publiczne szalety. Obecnie pasażerowie muszą korzystać z przenośnej toalety na zewnątrz budynku, gdyż sanitariaty w poczekalni są od kilku lat nieczynne.
Decyzję o przyznaniu pieniędzy na remont podjęli miejscy radni na ostatniej sesji. Jak zapewnia sekretarz gminy Piotr Bobak, samorząd wsłuchał się w ten sposób w głosy mieszkańców, którzy od dawna domagali się rozwiązania problemu.
- Jest duża potrzeba, żeby tę toaletę uruchomić i żeby poprawić komfort, stąd zdecydowaliśmy, że przesuniemy kwotę 60 tysięcy złotych i wykonamy 2 toalety. Jest to taki mały kroczek do rewitalizacji tego dworca. Mamy nadzieję, że już niebawem zrewitalizujemy ten obiekt kompleksowo - dodaje.
Wkrótce ma rozpocząć się procedura mająca na celu wyłonienie wykonawcy, natomiast szalety mają zostać uruchomione jeszcze w tym roku. To jednak nie koniec zmian, które czekają nyski dworzec. Za około 17 milionów złotych ma zostać on kompleksowo przebudowany na centrum przesiadkowe. Prace miały rozpocząć się jeszcze w tym roku, natomiast magistrat w dalszym ciągu szuka dofinansowania. Władze gminy zapowiadają jednak, że wcześniejsze plany, by inwestycja zakończyła się najpóźniej w 2021 roku, pozostają aktualne.