Na nyskim rynku uczczono dziś 99. rocznicę bitwy na przedpolach Warszawy, zwanej też Bitwą Warszawską. Przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego odśpiewano hymn narodowy, a także złożono okolicznościowe wieńce.
Jak podkreśla przewodniczący nyskiej rady miejskiej Paweł Nakonieczny, dzisiejsze święto jest jednym z tych, które w sposób szczególny budują w Polakach więź narodową.
- Zarówno dzisiejsze święto, jak i święto odzyskania niepodległości, święto 3 Maja, niedawna rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego, to są dni, to są daty, na których można budować patriotyzm, przywiązanie do wartości, na których można pokazywać, przede wszystkim młodym pokoleniom, że warto bronić ideałów - zaznacza.
Bitwa Warszawska została uznana za jedną z najważniejszych w historii świata. Ofiarność polskiego wojska oraz społeczeństwa, pozwoliła uchronić przed bolszewizmem zachodnią Europę, która po wyniszczającej I wojnie światowej była osłabiona i podatna na rewolucyjne hasła.
- Celem Armii Czerwonej było połączenie się z ruchem komunistycznym, który wrzał wówczas w Niemczech. Spowodowałoby to to, że państwo polskie, które dopiero zaczynało budować swoją niepodległość, zniknęłoby ponownie, a komunizm zalałby niemal całą Europę - wyjaśnia dyrektor Muzeum Powiatowego w Nysie, Edward Hałajko.
Dodajmy, że Bitwa Warszawska zakończyła się decydującym zwycięstwem Polski nad Armią Czerwoną dowodzoną przez Michaiła Tuchaczewskiego. Na pamiątkę zwycięstwa, dzień ten, od 1992 roku obchodzony jest jako Święto Wojska Polskiego, natomiast w okresie II RP, 15 sierpnia świętowano Dzień Żołnierza, który był upamiętnieniem rozpoczęcia polskiej kontrofensywy w wojnie polsko-bolszewickiej.