W Nysie wmurowano kamień węgielny pod budową galerii handlowej przy ulicy Kolejowej. Uroczystość była okazją do przypomnienia sześcioletnich starań inwestora, by prace mogły się rozpocząć, a także planów związanych z działalnością obiektu.
Koszt budowy galerii szacuje się na około 170 milionów złotych. Jak mówi Aleksander Walczak, prezes spółki Dekada SA, do tej pory żaden prywatny podmiot nie zainwestował w mieście tyle pieniędzy.
- To jest największa prywatna inwestycja w historii Nysy. To jest obiekt przeznaczenia publicznego dla mieszkańców - dodaje.
Burmistrz Kordian Kolbiarz podkreśla wzorową współpracę inwestora i samorządu.
- Wspólnie staraliśmy się o to, aby inwestycja jak najszybciej ruszyła i oto jest, bo jest realizowana - mówi.
Zdaniem przybyłych na miejsce parlamentarzystów, inwestycja ma olbrzymie znaczenie dla Nysy i ościennych miast.
- To jest kolejny ważny historycznie moment dla powiatu nyskiego, który tak naprawdę przez długie, długie lata był w stanie stagnacji - uważa posłanka Katarzyna Czochara.
- Widzę miasto, które będzie oddziaływało swoim rozwojem nie tylko na cały powiat nyski, ale również na miasta, czy na powiaty sąsiednie - dodaje poseł Kamil Bortniczuk.
Starosta Andrzej Kruczkiewicz zauważa, że do tej pory zakupy w Nysie nie należały do przyjemności.
- Nysa jest pięknym miastem, ale jeżeli chodzi o robienie zakupów, była rozległa. Więcej w aucie jak po sklepach - mówi.
Dodajmy, że budowa obiektu ma zakończyć się w październiku przyszłego roku. Galeria ma zapewnić około 600 miejsc pracy. Jej działalność ma dać miejskiej kasie około 2 milionów złotych przychodów rocznie.