Kilkaset dzieci odwiedziło mobilne planetarium, które wczoraj (24.04) i dziś (25.04) gościło w nyskiej Szkole Podstawowej nr 10.
Pokazy odbywały się w dmuchanej kopule o średnicy kilku metrów. Młodzi nysianie mieli okazję obejrzeć gwiazdy, a także wirtualnie odwiedzić inne planety czy międzynarodową stację kosmiczną.
Mateusz Wyszyński z Planetarium Niebo Kopernika w Warszawie wyjaśnia, że jednym z głównych celów tego typu wizyt jest zainteresowanie najmłodszych astronomią.
- Kilka pokazów mamy tak naprawdę w zanadrzu. Skupiamy się po prostu na tematyce kosmosu. Dużo zależy od tego, jak nas poprowadzą nasi zwiedzający. Jeżeli chcą więcej posłuchać o planetach, to nie ma problemu, możemy im planety pokazać, polecieć nawet do nich i zobaczyć je z bliska - mówi.
Uczestnicy pokazów nie kryli fascynacji wizytą w planetarium. Jak mówią, spore wrażenie zrobiła na nich podróż do innych galaktyk czy informacje dotyczące badań naukowych na orbicie okołoziemskiej. Młodzi ludzie zapamiętali także, że Wenus, ze względu na panującą na jej powierzchni wysoką temperaturę, nie jest miejscem przyjaznym dla ludzi. Podobne odczucia można by mieć podróżując na Plutona, gdzie termometry wskazywałyby z kolei ekstremalne mrozy.
Dodajmy, że planetobus oraz naukobus, czyli mobilne laboratorium, to inicjatywa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Tylko w 2017 roku z programu skorzystało ponad 100 tysięcy uczniów w całej Polsce. W tym roku naukobus odwiedzi łącznie 100 miejscowości, natomiast planetobus - 60.