- Chcemy Europy opartej na tradycyjnych, chrześcijańskich wartościach – mówił na spotkaniu z mieszkańcami Nysy Sławomir Kłosowski, kandydat na europosła z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Podkreślał, że PiS nie jest przeciwnikiem Unii Europejskiej, ale musi w niej panować poszanowanie suwerenności poszczególnych krajów.
- Nie może być tak, jak chce Timmermans, że to są stany zjednoczone Europy, albo republiki, tak jak Róża Luksemburg chciała. To już przerabialiśmy w ramach Układu Warszawskiego. Chcemy, żeby Europa wyglądała tak, jak ją tworzyli ojcowie Europy - mówił Sławomir Kłosowski.
Uczestnicząca w spotkaniu druga opolska kandydatka do PE, Katarzyna Czochara podkreślała, że kandydaci PiS nie obiecują wyborcom gruszek na wierzbie.
- Nie ważne, czy mówimy o kandydatach na wójta, czy do parlamentu europejskiego - mówiła. – Jesteśmy pierwszą w historii partią polityczną powojennej Polski, która tak naprawdę to, co obiecywała, na to co się umówiła z mieszkańcami, skutecznie, racjonalnie realizuje.
W trakcie spotkania z mieszkańcami powiatu nyskiego politycy PiS nie tylko mówili o planach związanych z pracą w europarlamencie, ale również wyjaśniali najnowsze plany rządu.