Około 60 nastolatków wzięło udział w prowadzonych przez ostatnie dwa dni przesłuchaniach do Teatru Telewizji, które odbyły się w Nyskim Domu Kultury.
Casting nie przez przypadek odbywał się w tym mieście, gdyż to właśnie tam, przez 10 dni na przełomie kwietnia i maja, nakręconych zostanie część scen spektaklu opowiadającego o młodzieży biorącej udział w walkach o polskość Lwowa.
- Zazwyczaj nas pytają, czy poszukujemy zawodowców. Tak, poszukujemy zawodowców, z tym, że zawodowców nastoletnich, ponieważ te osoby nie miały ukończyć szkoły lub mieć tego typu doświadczeń, więc szukamy po prostu nastolatków, którzy są obdarzeni zdolnościami, mają pasję, chcą wystąpić - tłumaczy Piotr Kuciński, reżyser teatralny i filmowy.
Przesłuchania składały się z czterech części, w których młodzież miała za zadanie opowiedzieć o swoich zainteresowaniach, odczytać zadany tekst, odegrać scenkę ze spektaklu. Najtrudniejszy, zdaniem uczestników, był etap improwizacji, w którym odgrywali oni rolę osoby przesłuchiwanej przez policję.
- Na początku oczywiście zakładałam, że niczego nie ukradłam, że jestem niewinna, ale pod naciskiem, w końcu przyznałam się do winy. Powiedziałam, że zrobiłam to dlatego, żeby pomóc przyjaciółce, która jest w trudnej sytuacji i potrzebowała pieniędzy na studniówkę - wspomina 18-letnia Katarzyna, uczennica nyskiego Carolinum.
Oprócz Nysy, ekipa będzie poszukiwać aktorów także w Warszawie, Do obsadzenia jest 25 ról, a efekty pracy młodych artystów będzie można oglądać już w listopadzie na antenach Telewizji Polskiej.