Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Nysie nadal czeka na nowego dyrektora. Miesiąc temu władze powiatu ogłosiły konkurs na to stanowisko, po tym, gdy dotychczasowa dyrektor zrezygnowała z kierowania instytucją.
Jak zapewnia starosta Andrzej Kruczkiewicz, procedura konkursowa wkracza w decydujący etap i najprawdopodobniej już wkrótce uda się powołać nowego dyrektora.
- Do piątku były złożone oferty, myślę, że lada dzień będą już rozmowy z kandydatami, no i w najbliższym czasie dowiemy się, kto został dyrektorem - zapowiada.
Od września ubiegłego roku, nyskim PCPR-em kierowała Jolanta Barska. Po uzyskaniu mandatu powiatowej radnej, zrezygnowała z zarządzania instytucją, gdyż prawo nie pozwala na łączenie obu funkcji. Od stycznia, Barska stoi jednak na czele bliźniaczej instytucji w sąsiednim powiecie prudnickim. Do czasu wyłonienia nowego dyrektora, jej dotychczasowe obowiązki w Nysie pełni Anna Januszewska-Zenowicz.