Pani Franciszka i pani Jadwiga z małej wsi nieopodal Nysy i Otmuchowa w grudniu otrzymały pomoc w ramach Szlachetnej Paczki. Kobiety nie mają łazienki i dostępu do ciepłej wody, ich dom dosłownie się sypie. Agnieszka Pabiś, liderka Szlachetnej Paczki w Otmuchowie zorganizowała zbiórkę na remont domu dla swoich podopiecznych. Z pomocą rodziny i darczyńców, wolontariuszce udało się już wyremontować kuchnię. To jednak dopiero początek, bo zakres prac jest ogromny.
- Naszym celem jest zrobienie łazienki i remont dachu. Tam nie musi być luksusów, chcemy tylko, żeby te panie miały podstawy do normalnego życia - mówi Agnieszka Pabiś, liderka rejonu Szlachetnej Paczki w Otmuchowie.
- Mają jeden kran w korytarzu z zimną wodą. Mają toaletę za domem murowaną, ale to są starsze osoby i jest po prostu ciężko dojść tam zimą. Żyją jak ja to określam - w skrajnej biedzie. Tam nie ma po prostu nic, są gołe ściany. Te ściany trzeba zdzierać do cegieł i trzeba wszystko robić od podstaw, bo nie ma podłogi, nie ma niczego. Będziemy próbować zrobić jakąś łazienkę, jakiś prysznic. Wszystko na tyle prosto, żeby im się żyło lepiej - dodaje.
Na ten cel powstała specjalna zbiórka pieniędzy, ale to nie jedyny sposób w jaki można pomóc. - Przyda się wszystko i materiały budowlane i ręce do pracy - dodaje Agnieszka Pabiś.
- Czasem nam coś zostaje z remontów, jakiś grunt, farba, czy kafelki. To wszystko naprawdę się przyda, bo to są drogie rzeczy. Naprawdę jestem na wszystko otwarta i za wszystko będę wdzięczna tak samo jak te panie.
Zbiórka pod hasłem "Remont domu dla Pani Jadwigi oraz Pani Franciszki" prowadzona jest na portalu zrzutka.pl. Z Agnieszką Pabiś można kontaktować się także za pośrednictwem Facebooka.