Dwie szkoły w powiecie nyskim mają w ostatnich dniach problemy z obsadą nauczycielską. Część z nich dostarczyła swoim przełożonym zwolnienia lekarskie, co ma związek z ogólnopolskim protestem tej grupy zawodowej.
Jedną z takich szkół jest Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Nysie. W ostatnich dniach do pracy nie przyszła tam prawie połowa kadry pedagogicznej.
- Część nauczycieli przebywa na zwolnieniu L4, w najgorszym okresie były to 33 osoby. Część osób już wróciła do pracy, natomiast zwolnienia kończą się 21 grudnia - przyznaje dyrektor placówki Henryk Mamala, który jednocześnie zapewnia, że do tej pory absencja nauczycieli nie zaburzyła znacząco pracy szkoły. We wtorek młodzież brała udział w rekolekcjach, natomiast w pozostałe dni organizowane były zastępstwa lub zajęcia przygotowujące do matury.
Kolejną z placówek, która boryka się z falą zwolnień lekarskich jest Zespół Szkół w Skoroszycach. O problemach w tej szkole zostało poinformowane kuratorium oświaty. W sprawie komentarza do obecnej sytuacji odesłano nas do dyrektora jednostki, który jednak brał dziś udział w spotkaniu poza szkołą.