Radio Opole » Radio Opole w powiecie nyskim (DAB+) » Informacje z powiatu nyskiego

Informacje z powiatu nyskiego

2018-11-06, 16:06 Autor: Daniel Klimczak

Cieszyła się czy prosiła o pomoc? Różne relacje z akcji odebrania 7-letniej Jasmin

Sąd Rejonowy w Nysie [fot. Daniel Klimczak]
Sąd Rejonowy w Nysie [fot. Daniel Klimczak]
Sąd Rejonowy w Nysie [fot. Daniel Klimczak]
Sąd Rejonowy w Nysie [fot. Daniel Klimczak]
Czy procedura przekazania 7-letniej Jasmin ojcu odbyła się zgodnie z normami i przepisami? Pojawiają się całkowicie rozbieżne opisy operacji, do której doszło wczoraj w Nysie. Przypomnijmy, dziewczynka na mocy wyroków sądowych została odebrane matce - mieszkance Nysy i ma trafić do ojca - obywatela Maroka, obecnie mieszkającego we Włoszech.
- Wszystko odbyło się spokojnie i zgodnie z przepisami - mówi Mariusz Ulman, wiceprezes nyskiego Sądu Rejonowego, wskazując, że dziecko ucieszyło się na widok ojca. Jak dodaje, nie musiałoby dojść do tej sytuacji, gdyby matka zastosowała się do orzeczenia sądu.

- Początkowo dziewczynka ucieszyła się na widok ojca. Później niestety za dużo osób się też w szkole zaangażowało, rozumiem w trosce o dziecko. W ogóle ta cała sytuacja niewątpliwie nie sprzyja dobru dziecka. Mama miała czas od 10.09, czyli dwa miesiące blisko, żeby zrobić to samemu - tłumaczy.

Inne odczucia mają świadkowie przekazania. Bożena Węglarz, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Nysie, skąd zabrano dziewczynkę mówi, że sytuacja była stresująca, nie tylko samej Jasmin, ale także dla pozostałych dzieci.

- Do szkoły wtargnęły służby sądowe i policyjne, w sumie chyba 11 osób. Kiedy dowiedziałam się, że dziecko będzie odbierane, od razu udałam się na górę, już dziecko było z tatą. Stawiało opór, prosiło o pomoc, żeby jej nie oddawać, że chce do mamy - relacjonuje.

Dziś z uczniami nyskiej podstawówki rozmawiał szkolny pedagog. Jak dodaje dyrektor, takie zajęcia były konieczne, gdyż część z nich zaczęła się obawiać, że kłótnie ich rodziców także mogą skończyć się w podobny sposób.

Dodajmy, że matka Jasmin nie ma obecnie kontaktu z córką. Od pełnomocnika byłego partnera dowiedziała się jedynie, że dziecko czuje się dobrze i zmierza wraz z ojcem do Włoch.
Mariusz Ulman
Bożena Węglarz

Zobacz także

2024-11-29, godz. 22:26, Sport i turystyka Warta Zawiercie za mocna dla siatkarzy PSG Stali Nysa PSG Stal Nysa bez punktów w spotkaniu 14. kolejki siatkarskiej PlusLigi. Drużyna trenera Daniela Plińskiego przegrała na wyjeździe z Aluronem CMC Wartą Zawiercie 0:3. W poszczególnych setach rywale zwyciężali 25:19, 25:22 i 27:25… » więcej 2024-11-29, godz. 14:47, Gospodarka "Cukry Nyskie to historia miasta". Firma podnosi się po powodzi Cukry Nyskie podnoszą się po wrześniowej powodzi. Zakład mocno zniszczony przez wielką wodę uczynił kolejny krok w powrocie do normalności. Uruchomił swój nowy i powiększony punkt handlowy. Obiekt w całości należy do firmy. » więcej 2024-11-29, godz. 12:30, Sport i turystyka "Czeka nas bardzo trudne spotkanie". PSG Stal Nysa o ligowe punkty powalczy w Zawierciu Przed siatkarzami PSG Stali Nysa kolejny mecz o ligowe punkty. W spotkaniu 14. kolejki rozgrywek PlusLigi 'żółto-niebiescy' zagrają na wyjeździe z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. Najbliższy rywal zajmuje trzecie miejsce w tabeli. Stal… » więcej 2024-11-27, godz. 17:00, Wiadomości z regionu Dwoma pasami do Nysy. Przebudowa DK 46 między obwodnicą i Pakosławicami na ostatniej prostej Jeszcze tylko prace kosmetyczne, uruchomienie sygnalizacji świetlnej i otwarcie traktu. » więcej 2024-11-27, godz. 15:00, Wiadomości z regionu Rolnicy walczą o dostęp do drogi krajowej 46. Są przeciwni ograniczeniom ruchu ciągników Rolnicy z Pakosławic protestują przeciw wykluczeniu ich transportu z drogi krajowej nr 46, która jest w trakcie rozbudowy. Podkreślają, że zablokowanie przejazdu główną arterią utrudni im transport plonów do lokalnych zakładów… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »