Zakup i montaż napowietrzników do okien dofinansowuje Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przyszłość" w Kluczborku. Chodzi o doprowadzanie świeżego powietrza do mieszkań w kontekście piecyków gazowych.
Przy mrozach może dochodzić do odwrotnych ciągów, a kominy mogą zamarznąć aż do piwnicy i brakuje ciągu powietrza. - Nowe piecyki wyłączą się automatycznie, ale stare tak nie zareagują - mówi Andrzej Nowak, prezes spółdzielni.
- Dzisiaj 95 procent mieszkań to termosy. Wszyscy mają wymienione i uszczelnione okna, dlatego nie krąży powietrze. Bloki zostały zbudowane w latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX w. - to była zupełnie inna technologia niż dzisiaj. Były inne kanały napowietrzające, inne kominy - zupełnie niedzisiejsza budowa - ze wspólnymi ciągami komunikacji powietrznej.
Do tej pory kluczborska spółdzielnia nie odnotowała takich pożarów, ale prezes Nowak podkreśla, że lepiej zapobiegać. Jakie są zasady dotacji?
- Jeśli ktoś ma cztery okna, w czterech zamontuje nawiewniki, wypełni wniosek, dołączy kopię faktury, my zwrócimy za cztery maksymalnie i proporcjonalnie po sto złotych. To duża pomoc i muszę powiedzieć, że od jesieni wielu mieszkańców korzysta z tej możliwości. Na naszej stronie internetowej prezentujemy film z wypowiedziami strażaków, a oni przecież ratują zaczadzonych ludzi.
Dodajmy, dwa lata temu kluczborska spółdzielnia bezpłatnie wyposażyła mieszkańców w czujniki tlenku węgla.