Piłkarze MKS-u Kluczbork mają za sobą słabą jesień w 3. lidze. Dopiero dzięki wygranej w ostatnim meczu tego roku uciekli ze strefy spadkowej.
Jak mówi wiceprezes klubu Wojciech Smolnik, błędem było zbyt mocne odmłodzenie drużyny.
- Niestety nie mogę wystawić drużynie dobrej oceny, ponieważ ona zawiodła - zaznacza Smolnik. - Liczyliśmy na znacznie więcej punktów, ale trzeba przyznać, że w wielu meczach gra była znacznie lepsza niż wynik. Okazało się, że zbyt drastycznie odmłodziliśmy tę drużynę i pomiędzy rundami będziemy chcieli dołączyć do zespołu dwóch doświadczonych zawodników.
Po 18 kolejkach MKS zajmuje 15. miejsce w tabeli. Zespół z Kluczborka wywalczył 15 punktów.