Na pięć kolejek przed końcem rozgrywek ZAKSA ma dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Strzelczanie zagrają dziś (05.03) na parkiecie ostatniej ekipy I ligi MCKiS-u Jaworzno, który nie ma już szans na utrzymanie.

- Mimo ostatnich porażek na pewno nie pochylimy głów - mówi Wiktor Kłęk, atakujący ZAKSY. - Z podniesionym czołem wychodzimy na te decydujące mecze. Rywale są w naszym zasięgu i uważam, że mamy bardzo duże szanse. Mecz w Jaworznie musimy wygrać. To jest bez wątpienia spotkanie za przysłowiowe "sześć" punktów.

Mecz w Jaworznie rozpocznie się o godzinie 18.00. Drugi z opolskich zespołów, Mickiewicz Kluczbork zagra w sobotę (06.03) z Lechią Tomaszów Mazowiecki.